Na zakończenie upalnego lata klubowicze z Cieszanowa rozmawiali o książce, która bezpośrednio wiąże się z klimatem. Dlaczego słupki termometrów coraz częściej szaleją opowiada Jan Mencwel w swojej najnowszej książce „Betonoza”.

Każdy komu dobro naszej planety leży na sercu powinien ją przeczytać. Otwiera oczy na wszechobecny globalny problem zmian klimatycznych. Dlaczego do nich dochodzi? Jak dopuściliśmy do tego, że z zielonej planety stajemy się planetą betonu? Co nas czeka za parędziesiąt lat? Jak temu zaradzić? Po przeczytaniu książki nasuwa się wiele pytań, z którymi musimy się zmierzyć. Ta książka jest pewnego rodzaju alarmem. Co oznacza tytułowa Betonoza?

Autor ma na myśli powszechną skalę działań mających na celu betonowanie przestrzeni, głównie miejskiej kosztem naturalnej zieleni. Betonoza krok po kroku prowadzi do wyniszczenia środowiska naturalnego, ale to jeden z tych widocznych efektów, a za nim idzie cała masa kolejnych, z serii tych odczuwalnych: ocieplenie klimatu. Obecnie średnia roczna temperatura w mieście jest o 2 stopnie Celsjusza wyższa niż w połowie XX wieku, szacuje się ze stale będzie rosła. Jedni się ucieszą, bo będzie cieplej, urosną drzewa z owocami tropikalnymi, mało kto zdaje sobie sprawę, ze występujące coraz częściej fale upałów doprowadza do śmierci wielu osób.

Od wielu lat Polska konsekwentnie chce dorównać państwom na Zachodzie, na wielu płaszczyznach, wiadomo że ta wizerunkowa jest istotna. Dlatego buduje się drogi, mosty, nowe budowle. Wszystko jest potrzebne, bo służy ludziom. Ciągły napływ ludności do miast powoduje coraz większe zapotrzebowanie na mieszkania, parkingi. Deweloperzy i włodarze miast zacierają ręce, bo to nakręca gospodarkę pieniężną. Niewielu widzi druga stronę medalu, a mianowicie całkowite wyniszczanie przestrzeni zielonych, brak czystego powietrza filtrowanego przez drzewa.

Autor ukazuje problem na kilku płaszczyznach. Zaczynając od historii i przyczyn tego zjawiska, poprzez pokazywanie różnych wzorców z miast europejskich na czynienie przestrzeni bardziej zielonymi, a kończąc na niezbyt ciekawej wizji przyszłości, jeśli jako ludzkość się nie opamiętamy pod względem intensywnej deweloperki i "rewitalizacji" kosztem środowiska naturalnego w miastach.

Moderator: Małgorzata Mizyn

P1011175
P1011176